To, że niektórzy KOD-wcy odlecieli już w kosmos dawno temu raczej nie jest dla nikogo tajemnicą. Stopień histerii i wiary w teorie spiskowe prezentowany przez ten ruch jest dość ciekawym zjawiskiem socjologicznym. Przykład poniżej. KOD-owcy naprawdę sądzą, że ktoś celowo ulice remontuje niedaleko ich pikiety żeby ich zagłuszyć.
http://www.kod-mazowsze.pl/polskie-prawa-nasza-sprawa/
Tak swoją drogą wierzą w takim razie w to, że HGW im celowo pikietę zaglusza bo za ulice i ich remonty na terenie danego miasta jest odpowiedzialny urząd miasta lub jego jednostki organizacyjne. A kto rządzi w Warszawie? Wot logika!
Jednak zostawmy szeregowych żuczków z KOD z ich imaginacjami i przejdźmy do tuzów. Jednym z częściej publikujących na stronie ogólnopolskiej KOD jest Przemysław Wiszniewski. Oto dziś zapowiedział on zejście KOD do podziemia ze względu oczywiście na pewne jak amen w pacierzu zablokowanie demontracji KOD przez siepaczy z PiS.
http://www.ruchkod.pl/odwagi/
Sam przebrnąłem z trudnością przez ten kuriozalny tekst oparty na jakichś sekciarskich teoriach krążacych zapewne wśród aktywistów KOD wysokiego szczebla. Co z niego jednak przebija? Moim zdaniem wielkie pragnienie "kombatanctwa". Bo oto kim jest Pan Wiszniewski? Wedlug przyjaznego mu medium nie ma jakiejś specjalnej karty kombatanckiej.
http://wiszniewski.liberte.pl/o-autorze/
Ot urodził się, popracował sobie w TVP. Aktywizował się w jedynie słusznym kierunku. I teraz chyba przeżywa kryzys wieku średniego. No czymś w życiu trzeba się pochwalić wnukom o ile je ma. Ewentualnie trzeba mieć na co rwać nieliczną młodzieżówkę KOD płci żeńskiej więc trzeba wymyślić sobie konspirację i działanie w niej.
Swoją drogą wyobrażam sobie już te dialogi rodem z KOD działającego już w "konspiracji".
- Tu Wierzba. Prawie mnie wczoraj zabili.
- Tu Błyskawica. Skąd to wiesz?
- Tu Wierzba. Kaczor na mnie spojrzał dwa razy nienawistnie. Widziałem to w telewizji w materiale TVN. I do tego milczal o mnie nienawistnie.
- Tu Błyskawica. Co ty wiesz o patrzeniu śmierci w oczy. Ja wczoraj dwa razy przeszedłem obok siedziby pisiorów na Nowogrodzkiej. Rozumiesz dwa razy! A zza firanek patrzył na mnie Maciora z naganem w ręku. Rozumiesz czułem to. Patrzył. Czułem to jak ducha demokracji, o którą walczymy. A teraz zjedz kartę sim. Jutro zadzwonię do ciebie z innego numeru. Podpowiem ci, że karty sim smakują dobrze z kiełkami i rukolą i popij koniecznie sojowym latte.
Na koniec, w czynie społecznym podpowiem konspiracyjny pseudonim dla lidera KOD Mateusza Kijowskiego. Brzmi on "Alimenciarz". Biorąc pod uwagę stan psychiczny wierchuszki KOD, wyrażony dośc dobitnie w ww. zalinkowanym artykule Przemysława Wiszniewskiego na pewno według nich nikt nie zorientuje się o kogo chodzi ...
