frank_drebin frank_drebin
251
BLOG

Rzekł prezydent "Ludwiku jaką mam dziś opinię"?

frank_drebin frank_drebin Polityka Obserwuj notkę 2

Więc było tak. Najpierw Komorowski napisał list w sprawie ofiar katastrofy w Smoleńsku sam do siebie. Za pośrednictwem podobno oczywiście brata śp. Arama Rybickiego. Co przyznaje nawet GW:

"Sprawą zajmował się minister w kancelarii Sławomir Rybicki - tłumaczył w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Bronisław Komorowski. Prezydent zapytany o zarzut, że list rodzin smoleńskich ws. pomnika powstał tak naprawdę w kancelarii, przyznał też, że to prawda."

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16818800,Prezydent_napisal_list_ws__pomnika__sam_do_siebie__.html

Potem zapytał, jak już napisał list sam do siebie, Ludwika Dorna, orbitującego coraz bliżej jego kancelarii, co ma sądzić o tym liście.

" A wpływ na jego treść miało szereg różnych opinii m.in. ta przytoczona przez Prezydenta RP w ostatnim wywiadzie, której autorem był Ludwik Dorn."

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,16803974,Kontrowersje_wokol_pomnika_smolenskiego__Prezydent.html

Czyli Prezydent szanownie nam panujący. Pisze sam do siebie. Następnie jeszcze pyta o opinię o tym liście doradcę mniej, czy bardziej formalnego. Po czym jako swoją opinię wygłasza opinię doradcy.

Powstaje zasadnicze pytanie.

Czy Prezydent umie w ogóle sam myśleć o tym co sam wymyślił lub zaakceptował?

 

 

Zwykle cyniczny i wredny, szukający dziury w całym ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka