Wielu zwolenników Palikota w tym wczoraj Pan Dominnik
lubczasopismo.salon24.pl/barometrwyborczy/post/336048,ruch-palikota-merytoryczny
twierdzi, iż pierwszy głośniejszy występ Palikota z wibratorem i pistoletem miał rzekomo na celu zwrócenie uwagi na aferę w lubelskiej policji dotyczącą gwałtu na nietrzeźwej studentce. Sprawa ta jakoby miała być zamiatana pod dywan a Palikot chciał zwrócić na nią uwagę stając się niezłomnym obrońcą czci niewieściej i pogromcą policjantów nadużywających władzy.
Jak się tymczasem sprawy miały naprawdę ?
Wystarczy porównać daty.
Otóż z artykułu datowanego na 10.04.2007 r. dowiadujemy się, że policjant oskarżony o gwałt od ponad miesiąca przebywa już w areszcie.
"Podejrzewany o to przestępstwo 32-letni policjant od ponad miesiąca przebywa w areszcie. Grozi mu 8 lat więzienia."
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4048543.html
Tymczasem wibratorowo-pistoletowa konferencja prasowa Palikota miała miejsce jak się dowiadujemy ze "śp." serwisu pardon.pl 24.04.2007 r.
www.pardon.pl/artykul/1446/wibrator_w_sluzbie_palikota
Czyli dobre półtora miesiąca od czasu jak podejrzewany policjant był już w areszcie. A jakiś czas wcześniej już musiało być postępowanie w tej sprawie. Więc można lekko liczyć, że Palikot obudził się dobre dwa miesiące po tym jak sprawą zajął wymiar sprawiedliwości.Jak można zapobiegać zamiataniu pod dywan sprawy, która jest w toku ? To chyba wiedzą tylko wyznawcy Palikota.
Kłamstwem więc jest, że Palikot chciał przeciwdziałać zamiataniu tej sprawy pod dywan. Palikot chciał dowalić tą konferencją ówcześnie rządzącemu PiS (z linka z pardon.pl) :
"Mianowicie Palikot, dzierżąc w swych dłoniach atrapy narzędzi zbrodni lubelskich policjantów, rzekł: To są rzeczywiste symbole prawa i sprawiedliwości dzisiaj w Polsce i to są symbole policji w Lublinie."
Jednocześnie zrobił sobie reklamę i zaczął swój marsz przez media salonikowe trwający potem dobre trzy lata. Do tej pory i owszem zwracał na siebie uwagę różowymi koszulami i czymś co miał na głowie (niektórzy nazywają to fryzura). Jednak to było za mało żeby mógł zacząć właściwie "mieszkać" w siedzibie TVN24 i tej drugiej telewizji gdzie PO ma przyjaciół ....